Tego nie powie Ci lekarz.
Biuletyn nr 286
Zdrowie dla wszystkich.
Niech nikt nie odejdzie skrzywdzony.
Witam Cię serdecznie!
To już dwieście osiemdziesiąty szósty numer biuletynu,
którego
głównym tematem
jest jak najszerzej pojęta Naturalna Medycyna.
Zima przyszła do nas w piątek 21.12.2018.
Dokładnie
o godzinie 23:23.
Teraz Święta, dużo wolnych dni i wolnego czasu.
Znajdziesz chwilkę na przeczytanie mojego Biuletynu?
Proszę!
Czytaj do końca :)
Dziękuję.
Przy okazji zapraszam!
Przeczytaj najnowszy artykuł na mojej stronie
☀️ Luksusowe życie
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl

Już za chwilę będzie
Nowy Rok 2019 i mam nadzieję, że u wszystkich rozpocznie się szampańsko,
cudownie, najpiękniej i najzdrowiej.
Przy tej okazji Dziękuję Ci za
rok 2018.
Byliście z nami i mam nadzieję, że pozostaniecie z nami również
w 2019
roku.
Nadchodzi czas magii i strachu
Nowy Rok to magia fajerwerków, kiedy to całe
niebo wypełnia się kolorowymi ogniami, a my omamieni wpatrując
się hipnotycznie w niebo budzimy w sobie niwną nadzieję, że wszystko będzie
cudownie. Składamy sobie życzenia z pełnym przekonaniem, że się spełnią,
a kilka minut potem
chmura
dymu, szarość,
a potem zwykła
codzienność.
Sylwester to również czas kiedy kociaki i psy, nasi mniejsi bracia, bardzo
się boją głośnych eksplozji i dla nich to nie jest czas zabawy. Zadbaj
o swoje zwierzaki.
Do serca przytul psa,
weź na kolana kota...
Melancholia,
zaduma
Nowy Rok to czas kiedy każdy z nas myśli, że coś się odmieni,
będzie inaczej. Stawiamy sobie wyzwania, że od tego roku będę to i to. Jedni
trzymają się planu
inni kapitulują. Dobrze jest stawiać sobie wyzwania. Najważniejsze jednak by
być w zgodzie ze sobą, by było dobrze. Ważne by starać się być lepszym no i
starać się lepiej o swoje zdrowie.
Co przyniesie nam każdy Nowy Rok czy każdy nowy dzień tego nie wie nikt, nie
łudźmy się, że nie napotkamy problemów smutku i nie dopadnie nas bezradność,
złość i stres. Często nie zależy to od nas, ale od nas jednak zależy jak
sobie z tym poradzimy.
Życie męczy
Życie dostarcza nam radości ale w większości to stres i trudne sytuacje.
To bardzo męczy i eksploatuje ciało i duszę. O ile zmęczenie fizyczne jesteśmy
w stanie szybko pokonać, poprzez sen, odpoczynek, kąpiel, masaże to zmęczenie
psychiczne jest trudne do przezwyciężenia, nie pomoże sen, leżenie na kanapie
i 5 drinków. Ludzkość od zawsze szuka sposobów na pozbycie się zmęczenia zarówno
fizyczne jak i umysłowe czerpiąc z darów natury.
Waleczni siłacze
Kultura Wikingów jest nam znana głównie
z ich licznych podbojów i barbarzyństwa. Samo wyrażenie víkingr mikill (pochlebne
wśród miejscowych)
oznaczało człowieka
walczącego na morzu, żeglarza i pirata, a określenie: wyruszać í víking znaczyło
jechać na wyprawę morską, napad, grabież. Jednak kultura wikingów to nie
tylko mordowanie i grabież, ale także ziołolecznictwo.
Zioła i przygotowywane
z nich maści, napary
służyły do opatrywania ran i leczenia chorób.
Barbarzyńsko
zabij zmęczenie
Jednym z wielu ziół stosowanych przez Wikingów to Różeniec
górski.
Wśród Wikingów
stosowany był dla wzmocnienia, zwiększenia siły fizycznej i odporności,
oraz zwiększenie popędu.
Różeniec górski a dokładniej kłącze z korzeniami zawiera
ogromną ilość substancji czynnych: fenoloalkohol, glikozydy salidrozydu, rozarin,
rozawin,
rozin, liczne flawonoidy, fenolokwasy, kwasy organiczne (bursztynowy, cytrynowy,
jabłkowy, szczawiowy), garbniki, tłuszcze, wosk, steryny, oksykumarynę, cukry
i wiele innych.
Oni nie chcieli być gorsi
Nie tylko Wikingowie, stosowali różeniec do zwiększania
swojej wytrzymałości. Ludy Syberii, Chin i Azji południowo-środkowej również
zażywały różeniec górski.
Wielu z nas może powiedzieć jak oni żyją w takich
trudnych warunkach, właśnie dzięki temu, że czerpią z natury. Różeniec górski
zażywano dla zwiększenia
siły, odporności na życie w trudnych warunkach. Różeniec górski jest ziołem
adaptogennym, czyli zwiększającym możliwości adaptacyjne-przystosowawcze naszego
organizmu na czynniki jakim jest stres.
Radzieccy naukowcy od dawna wiedzieli,
że to rodzime dla nich zioło, może zwiększyć energię i pomagać w psychicznym
zmęczeniu oraz wspierać organizm na różne sposoby. Zakończenie zimnej wojny
sprawiło, że wiele badań nad tym ziołem ujrzało światło dzienne. Wiedza na
temat właściwości tego wszechstronnego zioła rozprzestrzenia się na całym świecie.
Ich nowe odkrycia potwierdzają pozytywny wpływ na wiele fizjologicznych i psychologicznych
stanów.
Uff dobrze, że już po
Święta minęły, ale będą następne. W tym roku święta były
trudne, po prostu akurat złożyło się wiele trudnych spraw w tym czasie. NIc
tak człowieka nie
osłabia jak ogromne zmartwienia i stres, zwłaszcza jeśli dotyczy to bliskich.
Jakoś sobie z nimi poradziłam, ale wymagały odporności, siły psychicznej i
wewnętrznej mocy.
Gdyby nie to, że od dawna wspieram się różeńcem gdybym od
dawna nie brała różeńca to nie wiem czy to bym się nie poddała i miała ochotę
na jakiekolwiek
świętowanie, pichcenie. I jak w sytuacjach stresu by mnie jakieś choróbsko
nie rozłożyło. Tymczasem mam się dobrze, mam siłę. Choć nie jestem kuloodporna,
to nie poddam się bez walki, a do każdej walki niezbędna jest nam siła. Wygrywamy
siłą głównie siłą psychiczną, wiedzą to szczególnie sportowcy, którzy dobiegają
do mety, mimo, że ból fizyczny obezwładnia ciało i krzyczy stój. Stąd wielu
sportowców wspomaga się różeńcem, żeń szeniem czy ashwagandą.
Gdy w głowie mętlik
i myśli się kłębią
Jak mamy zmartwienie albo się czymś gryziemy to nie śpimy
spokojnie o ile w ogóle śpimy.
Tacy niedospani jesteśmy jak zombie, ciężko się
pozbierać, smutni i wyczerpani, rozbici i jeszcze mniej odporni na stres i
choroby.
Wiele osób szczególnie pracujących w korporacjach jest bardzo zmęczonych i
wyczerpanych, ciągły pęd, ciągłe wyzwania, stres.
I tutaj kolejne podziękowania
dla naszych (już nie zmęczonych i wyczerpanych) klientów, który zaufali i zastosowali
StressBalans. StressBalans to nie środek
na dobry sen. To sposób na odzyskanie równowagi psychicznej, która jest zachwiana
przez nasze trudne życie. To sposób na wewnętrzny uśmiech, który u nas zgasł.
Chwiej się w dobrą stronę
Słowo balans oznacza przechylanie się w różne strony
w celu utrzymania równowagi.
Jednak to po zażyciu StressBalansu chwiać się nie
będziemy, wręcz przeciwnie choć jest to wyciąg ziołowy, StressBalans pozwala
odzyskać równowagę psychiczną,
odzyskać spokój i wewnętrzną siłę.
Wszystkie zioła zawarte w
StressBalans to
adaptogeny:
Zawartość ziół na 1 ml: Glycyrrhiza glabra radix (korzeń lukrecji) 300 mg;
Withania somnifera radix (korzeń witani ospałej - Ashwagandha) 200 mg; Eleutherococcus
senticosus radix (korzeń eleuterokoka kolczastego - Żeń-szeń syberyjski)
200 mg; Schisandra chinesis fructus (owoce cytryńca chińskiego) 150 mg; Rhodolia
roseaus radix (korzeń różeńca górskiego) 150 mg.
Zioła działają podobnie do
różeńca górskiego, ale dzięki synergicznym działaniu sprawdzają się znacznie
lepiej.
Nie daj się manipulantom
Kiedy czujemy się silni psychicznie i pewni siebie
to trudniej nami manipulować, mniej w nas naiwności niepewności i strachu,
mniej też podatni jesteśmy na
wilczy głód, który ma nam poprawić samopoczucie. Ekstrakty z różeńca nie
sprawią, że życie będzie lekkie i przyjemne, ale sprawi, że my będziemy
potrafili stawić
czoła trudnym sprawom z jaśniejszym umysłem i siłą. Bo inaczej podejmujemy
decyzje w strachu panice, a inaczej ze spokojem i opanowaniem.

Poświąteczne życzenia
Życzę wszystkim by nie dali się zwariować medialnemu szumowi,
że wszyscy przytyliśmy i straszeniem wejściem na wagę. Świat widać
koncentruje się tylko
2 centymetrach, które może lub nie komuś przybyły, a jeśli nie to ci
wmówią, że tak jest. Bez przesady święta są po to by spędzić je w radości.
Wszędzie,
głoszą że to wspaniały czas, a potem odbierają ci całą magię świąteczną
i demonizują je, że przez nie dupa ci urosła. Od setek lat ludzie świętują
i
jakoś wszyscy nie ważą po 400 kilo. Zresztą również są po to posty
przed świętami a i jeszcze jedno, ludzie nie jedzą tyle co kiedyś bo
na co dzień
wszystko
jest. Więc bez przesady w końcu świąteczne jedzenie to dobre jedzenie
przygotowane z dobrych składników, więc chyba aż tak nam nie szkodzi?
A na koniec witaminka
do kieliszka
Życzymy wszystkim udanej zabawy,
mnóstwo radości, spełnienia dobrych
życzeń.
By głowa była lekka bez uczulenia na światło. By po prostu kaca
nie było.
Życzenia nie wszystkie mogą się spełnić, ale możemy im pomóc w spełnianiu
dlatego "łyknij
po" Witaminę
C, zanim przytulisz się do poduszki i życzenie dobrego samopoczucia
w Nowym Roku spełnione będzie.
StressBalans


A gdyby świąt nie było...
Pewno wielu z was zastanawiało się jaki byłby świat gdyby nie było świąt.
Przede wszystkim smutniejszy. Bo święta powinny i dla wielu są po prostu
czasem radości. Bez świąt byłoby też nudniej, jakoś Na święta czekamy zazwyczaj
z
utęsknieniem a dzieci wiadomo czekają na prezenty choć my dorośli również.
Z pewnością bez świąt byłoby na świecie mniej dobra, bo przecież czynimy
go zdecydowanie więcej na święta, stajemy się bardziej niż na co dzień empatyczni,
skorzy do dzielenia się, bardziej uprzejmi, no chyba, że stoimy w długiej
kolejce, jesteśmy zmęczeni, zmarznięci, zniecierpliwieni wtedy to dobro jakoś
z nas
uchodzi, ale nie o tym dzisiaj.
W czasie świąt chętniej niż kiedykolwiek pomagamy i darzymy
uśmiechem.
Lubimy pokazywać
Prezent - oznaczało pierwotnie dar lenny przedstawiany publicznie,
czyli prezentowany władcy. Pierwszy prezent w tym znaczeniu otrzymać miał
Wilhelm
Zdobywca w XI wieku. Niezależnie od tego jakie jest pierwotne znaczenia słowa,
to wspólnym mianownikiem jest prezentowanie, czyli publicznym pokazywaniem
podarunku.
Jakby nie określać to trzeba przyznać, że to wspaniała tradycja.
Choć dla jednych
cudownym prezentem będzie nowy telefon, perfumy to dla innych miseczka barszczu
i ciepły kąt. Powinniśmy o tym pamiętać.
Święta to czas jedzenia i życzenia
Tradycja. Wspólny posiłek do większości kultur,
niezależnie od wyznania, jest czymś co łączy ludzi, jest miejscem wspólnych
rozmów, wspomnień, wspólnego
smakowania, opowiadania, dzielenia się wrażeniami, bo każdemu inaczej trochę
smakuje.
Ale to dopiero przed nami więc życzę wszystkim, smakowitości, pyszności,
dobrego apetytu, dobrego trawienia i lekkości. Przy stole życzę miłych dialogów,
bez żalu, narzekania, bez oceniania innych. Życzę wszystkim dobra. Bycia
dobrym dla siebie dla innych. Życzę również dystansu do siebie, oraz pokory
wobec życia i natury. Szanujmy to co dostaliśmy.
Telefony, telefony
Jak święta się zbliżają to składamy sobie życzenia. Ale z niektórymi
to tylko raz lub dwa razy do roku się słyszymy. Od słowa do słowa i zawsze
pytamy o zdrowie.
No i masz klops. Smutno jest usłyszeć, że nie wszyscy się cieszą zdrowiem.
Zdarzają się ciężkie choroby i wtedy słyszysz
- Próbowałam już prawie wszystkiego.
więc pytam
-
A CBD próbowałaś?
- Nie.
-
To trzeba spróbować!
Zbędne demonizowanie
Świat i ludzie boją się tego czego nie znają. Tak zawsze
było.
A teraz chyba jest przedziwnie. To co dobre. To co pomaga ludziom od wieków
próbuje się usunąć, oczernić, odstraszyć, bo zdrowa wiedza ludziom nie jest
potrzebna, im więcej
wiedzą
tym tym mniej chorych, a koncernom to wcale nie pasuje. I tak właśnie jest
w przypadku konopii.
CoBędzieDalej
Jak wspomniałam o konopiach to tu uwagę skupię na CBD. Medialny szum wokół
konopi rozpoczął się kiedy zdesperowani rodzice walczyli o dostęp do konopnych
preparatów dla swoich dzieci chorych na padaczkę. Ale konopie to również remedium
m. in. choroby
skóry, choroby stawów, depresję i wiele innych.
Kannabidiol, nazywany w skrócie
CBD, stanowi jeden z kluczowych składników konopi, który w ciągu ostatnich
lat wzbudził spore zainteresowanie w środowisku
naukowców oraz lekarzy. Związek ten, w odróżnieniu od THC, nie wykazuje właściwości
psychoaktywnych, z którymi kojarzona jest marihuana, będąca odmiennym gatunkiem
od konopi.

Bez obaw po zastosowaniu jakiegokolwiek
preparatu zawierającego w składzie CBD, nie doświadcza się znaczących zmian
świadomości, nastroju czy
odmiennego
stanu umysłowego. CBD podobnie jak wiele innych kannabinoidów oddziałuje
na układ endokannabinoidowy znajdujący się w ciele każdego człowieka.
Właściwości
w skrócie
CBD ma działanie przeciwdrgawkowe – hamuje lub zmniejsza aktywność
napadu, przeciwwymiotne – redukuje nudności i chęć wymiotów, przeciwzapalne
– likwiduje
choroby związane ze stanami zapalnymi w organizmie. Antypsychotyczne –
zwalcza schorzenia psychiczne, antydepresyjne – może być pomocny w zwalczaniu
stanów
depresyjnych. Przeciwutleniające – zwalcza zaburzenia neurodegeneracyjne.
Ochota
mała do świętowania
Gdy cierpimy to raczej nie cieszą nas święta a wręcz przeciwnie.
CBD jak wspomniałam to nie tylko działanie od wewnątrz na różne choroby,
ale również
cudowne wykorzystanie go w kosmetykach do leczenia chorób skóry. Pomoc
w leczeniu, oparzeń, egzemy czy trądziku.
Olej B-Feel dedykowany osobom, które cierpią z
powodu wolno gojących się ran, wynikających głównie ze słabego systemu
odpornościowego. Olej B-Feel+
zawiera aż 300 mg CBD oraz liście miodli indyjskiej (olej Neem), które
cechują właściwości antybakteryjne i przeciwwirusowe. Skutecznie odstraszają
owady,
a ich właściwości ściągające sprawiają, że idealnie nadają się do leczenia
dolegliwości skóry od trądziku po egzemę. Stosuje się je w leczeniu liszaja
obrączkowego, oraz innych infekcji pasożytniczych skóry; dobrze sprawdza
się w leczeniu ran.
Właściwości antybakteryjne i stymulujące układ odpornościowy,
jakimi cechuje się roślina, powodują jej niezwykła skuteczność w leczeniu
wolno gojących
się skaleczeń oraz skaleczeń u osób o osłabionym układzie odpornościowym.
Zioło stymuluje produkcję kolagenu w zranionych miejscach oraz maksymalnie
redukuje
tworzenie się blizn. Ochronny olejek do masażu. Nawilża i koi skórę. W
szczególności przeznaczony dla skóry podatnej na wypryski (egzema).
Jeszcze daleko do ucztowania
Jedni czekają w pełni przygotowani na święta a
innym w ogóle one nie w głowie. Ósmoklasiści i maturzyści w tym czasie
mają próbne egzaminy, więc zarówno
oni jak ich rodzice, się stresują. A co będzie kiedy wiosną będą te właściwe
egzaminy? Jak pomóc sobie, a
przede wszystkim dzieciakom, naturalnie i bezpiecznie? Zachować spokój,
jasny umysł
i koncentrację?
Maść z CBD B-UP+. Dzięki zawartości 100 mg CBD i wyciągów ziołowych
w postaci złocień maruna i miłorzębu japońskiego, obniża poziom stresu i
wspomaga koncentrację.
Taka udręka gdy głowa pęka
Ból głowy wielu z nas dotyka i zawsze
jest udręką. Gdy już się zacznie, tracimy cierpliwość dla otoczenia, trudno
jest nam funkcjonować
i po prostu
czekamy, aż minie. Zadziwia fakt, że bólów głowy nie powoduje rzeczywisty
ból występujący w mózgu; powoduje je informacja płynąca z mózgu, że bolą
inne części
ciała, a my nie jesteśmy w stanie tego bólu odczuwać. Większość bólów głowy
bierze swój początek w przewodach nerwowych, naczyniach krwionośnych i
mięśniach otaczających głowę i szyję. B-ALIVE jest w stanie rozszerzać naczynia
krwionośne
w sposób naturalny, co pomaga w szybkim pozbyciu się dolegliwości. Maść
B-Alive zawiera 300 mg CBD.
Terpeny dominujące w widmie: linalol, octan linalilu,
ocymeny.
Regenerujący i uspokajający balsam roślinny z dodatkiem kannabidiolu.
Zmiękczający i kojący. W szczególności przeznaczony do masażu czoła i skroni.
Wyciągi ziołowe: witania, arnika, miłorząb japoński, złocień maruna.
Z pamiętnika
sinorękiej
Mogę siebie określić sino-ręka królewna, no cóż brzmi bajkowo, ale
wcale do śmiechu i bajecznie nie jest, a wręcz przeciwnie. Wiedzą to ci,
którzy zmagają
się z
chorobą i objawem Raynauda. Jest nas trochę. Ludzie pytają nas
- O
jej co Pani/Pan robiła, że ma takie ręce?
Zazwyczaj w sposób mało dyskretny
żeby
nie powiedzieć bezczelny. Niech wszyscy słyszą i patrzą na ciebie. Dziękuję
za taką uwagę. Dla nas jesień i zima to czas cierpienia. Chwila, dosłownie
kilka sekund na dworze bez rękawiczek i ręce tak marzną, że z bólu chce
się wyć, a potem to pieczenie i znowu ból. Ręce bordowe, sine, a potem
"płoną".
Skóra bardzo szybko, wysycha i piecze. Przetestowałam wiele kremów i
maści, na wiele
wydałam majątek. W końcu ze strachem postanowiłam wypróbować maść z CBD.
Smarowanie nie wyleczy choroby od tak, ale przy dłuższym i codziennym
stosowaniu naprawdę
pomaga, cudownie koi i łagodzi skórę, poprawia koloryt, nawilża, a przede
wszystkim zabezpiecza skórę przed utratą wilgoci i co najważniejsze uodparnia
na zimno.
Jak uodparnia sino-rękich?
Po prostu maść B-UP+ oraz B-ALIVE powoduje
delikatne rozszerzenie
naczyń krwionośnych, bez uczucia bólu czy gorąca. Zwiększa przepływ krwi,
oraz zmniejsza zasinienia i działa przeciwbólowo stąd jak wspomniałam
pomaga również
doskonale pomaga na ból głowy.
Preparaty
Kaneh B
Linia Kaneh B zawiera jeszcze inne produkty
z CBD. Sprawdź.
Jeśli masz pytanie dotyczące tych preparatów chętnie odpowiem.

Nie przebieraj nogami
Stoję w kolejce do toalety w jednej z galerii handlowych a wiadomo, że
w damskiej toalecie zawsze są kolejki, więc odstać swoje trzeba. Czasami
można porozmawiać
wtedy czas oczekiwania pozornie się skraca, głowa zajęta nie myśli o parciu,
ale teraz większość wpatrzona w ekrany telefonów - dramat. Więc długa cisza.
Jednak jedna z Pań przebiera nerwowo nogami trzymając się za podbrzusze.
Myślę sobie - ciśnie bidulę, więc ją przepuszczę. Z błogim uśmiechem
na twarzy odpowiada
dziękuję. Reszta kolejki patrzy na mnie jak na opętaną. Udało się! Weszła,
a potem z kabiny słychać jęki. No czyli zapalenie pęcherza
murowane,
biedaczka
cierpi. Niezręcznie było mi "napadać" kobietę po jej wyjściu bo sobie pomyśli,
że "zboczona" jestem i podsłuchuje, choć publiczna toaleta to mało intymne
miejsce. Słyszeli wszyscy, nie dało się nie słyszeć. Pozwoliłam jej odejść.
Może chociaż dotrze do niej ten artykuł?
Popularne i lekceważone
Kto nie miał zapalenia pęcherza? Częsty problem zaczyna
się już w wieku dziecięcym w szczególności u dziewczynek i ciągnie się latami.
Czasami sobie
przyśnie, ale jak się obudzi to spać nie daje a korzystanie z toalety przeradza
w koszmar. Problem zapalenia pęcherza to nie jest sobie jakaś infekcja jak
katarek. To naprawdę niebezpieczne dla naszego zdrowia. Witaminą C i moczeniem
nóg w misce infekcji na zawsze nie wypędzimy. Popularna furagina też niestety
nie do końca spełnia swoje zadanie w leczeniu zapalenia wywołanego bakterią
E. coli.
Słów kilka o zapalnym problemie
Słyszę często: a przeziębiłam sobie pęcherz
bo mi stopy zmarzły.
Moi drodzy tu
stopy nie zawiniły, więc nie ma co na nie zrzucać winy. Za ten stan rzeczy
odpowiedzialne są obrzydliwe BAKTERIE, które lubią wędrować
po naszym ciele i które jak nikogo kochają nas najbardziej na świecie rzec
można do bólu.
90 % winy
Przyczyną zakażenia układu moczowego jest najczęściej (prawie w 90%
przypadków) bakteria Escherichia coli (E. coli), nazywana potocznie pałeczką
kałową, gdyż
powszechnie występuje w jelicie grubym. Bakteria E.coli niestety potrafi narozrabiać
w naszym organizmie i w konsekwencji prowadzi do ciężkich chorób nawet z przypadkami
śmiertelnymi.
Bakteria Kocha gosposie
Bakterie E. coli najczęściej występują w żywności drobiowej.
Większość z nas sądzi, że bakterii najwięcej występuje w łazience otóż okazuje
się, że najwięcej
gromadzi się w kuchni a dokładniej na blacie kuchennym gdzie kroimy mięso.
I
tu słów kilka o środkach do czyszczenia blatu. Skoro nasza żywność styka się
z blatem powinniśmy go czyścić środkami bez środków chemicznych, które
są dla nas i żywności bezpieczne. Na szczęście na rynku coraz więcej jest dostępnych
produktów do czyszczenia dedykowane głównie osobom z alergią.
Ważne jest również
to na czym kroimy. Niestety wielu z nas kroi na siedlisku bakterii albo chemii.
Deski do krojenia powinny być odrębne dla warzyw i dla
mięsa. Wycieranie szmatką nie wchodzi w grę. Zakładam, że większość myje po
każdym użyciu z dodatkiem bezpiecznego środka czyszczącego i gorącą wodą. Bezpieczny
środek do mycia naczyń to zarówno ochrona dla naszej skóry jak i również zdrowia.
Bezpieczne
środki czystości

Co pęcherz ma z tym wspólnego?
Jak już bakteria u nas zamieszkała to jej się
nudzi i w miejscu nie lubi siedzieć, więc wędruje sobie z odbytu do ujścia
cewki moczowej, następnie do
pęcherza w rzadszych przypadkach jeszcze wyżej, do jednej lub obu nerek. Bakteria
przywierają do narządów układu moczowego, więc nie da się ich wypłukać sikaniem.
Zabij
słodko bakterie na śmierć
D-Mannoza choć mało znana, to pośród urologów
jest znanym i badanym od dawna specyfikiem w leczeniu zapalenia pęcherza moczowego
wywołanego bakterią E.
coli.
Jest to cukier występujący w małych ilościach w ludzkim ciele. W przyrodzie
występuje w niewielkich ilościach w karobie, w niektórych orzechach i fasoli.
Kiedy podaje się jej dużo, to nie jest metabolizowana w układzie pokarmowym,
tylko w całości “udaje się” do nerek, a potem do pęcherza. To wspaniała opcja,
która leczy nas z zapalenia pęcherza moczowego bez konieczności stosowania
antybiotyków.
Odczep się ode mnie i wynocha
D-mannoza przykleja się do lektyn E. coli, nawet
lepiej niż lektyny E. coli przywierają do ludzkich komórek. Kiedy przyjmujemy
dużą ilość d-mannozy
to prawie w całości przenika ona do moczu przez nerki pokrywając każdą bakterię
tak, (czyli taki płaszczyk, który powoduje, że nie mogę się one już przyczepić
do ścianek pęcherza i dróg moczowych. Bakterie e.coli przyczepiają się do niego
i wraz z moczem są wydalane (a nie zabijane jak to się dzieje w przypadku antybiotyków).
Jednak istotna jest tutaj ilość przyjętej D-mannozy, w badaniach wykazano,
że przyjmowana w ilości 1500 mg 2x dziennie przez 10 dni.
Podkreślam D-mannoza
bardzo łatwo przyczepia się również do bakterii, które już zagnieździły się
w nabłonku pęcherza moczowego.

Pyszny owoc lubi się przyczepić
Żurawina to popularny owoc, chętnie zajadany
w postaci suszonej czy pity jako sok. Sok czy owoce niewiele zdziałają, jednak
ekstrakt z całych owoców
żurawiny skórki i nasion, który posiada wyciąg w ilości 500 mg jest skuteczny
w obniżaniu zakażenia i nawracania infekcji układu moczowego. Zawarte w żurawinie
proantocyjanidyny przyczepiają się chętnie tylko do wolno pływających bakterii,
proantocyjanidyny mają bardzo silne działanie przeciwutleniające Zawarte w
żurawinie proantocyjanidy ograniczają kolonizację bakterii. Stąd ważne jest
połączenie D-mannozy, która odklei bakterie i ekstraktu z żurawiny.
Spokojnie to nieszkodliwa słodycz
D-mannoza nie zakłóca poziomu cukru we krwi,
nawet u diabetyków. Nie powoduje zaburzeń ani braku równowagi w normalnej
mikroflorze organizmu. Jest bezpieczna
nawet dla kobiet w ciąży i bardzo małych dzieci.
Po co przyjmować bakterie?
Bakterie kwasu mlekowego chronią waginę przed inwazją
bakterii, aby nie docierały do pęcherza i nerek, dlatego ważne jest ich
stosowanie.
Uribalans
stanowi połączenie wysokiej dawki D-mannozy, wyciągu z żurawiny oraz
zawiera bakterie kwasu mlekowego.
Ujmując najprościej pozwala na wyproszenie niechcianych
bakterii z naszego organizmu i dba o florę bakteryjną układu moczowego,
aby wstręciuchy nie mogły
u nas ponownie zagościć. Warto profilaktycznie po uporaniu się z infekcją
przeprowadzić kurację profilaktyczną w kolejnych miesiącach.
Uribalans


Owoce dzikiej róży
Dojrzałe owoce dzikiej róży są składnikiem wielu mieszanek ziołowych. Zawierają
oprócz ogromnej ilości witaminy C garbniki, karotenoidy, kwasy organiczne,
olejki eteryczne, cukry, pektyny. Owoce są niezwykle bogatym źródłem witaminy
C – zawierają jej dziesięciokrotnie więcej niż porzeczka czarna. Już 1-3 jej
owoce w zupełności wystarczą do pokrycia dziennego zapotrzebowania człowieka
na tę witaminę. Naturalna witamina zawarta w owocach jest przy tym trzykrotnie
bardziej skuteczna od witaminy syntetycznej w tabletkach.
Ciekawostka
Dzika róża
stosowana była kiedyś
jako lek na wściekliznę,
stąd jej angielska nazwa dog-rose.
Tak się dziwnie złozyło, że wszyscy na hasło Owoce dzikiej roży odpowiadają
Witamina C. A tymczasem Owoce dzikiej roży to skarbnica Zdrowia, która w ostatnim
czasie robi wielką karierę na świecie i wcale nie za sprawą witaminy C.
A to było tak
W 1980 roku duński rolnik Erik Hansen, chorujący i leczący od wielu
lat na chorobę zwyrodnieniową stawów, spróbował przypadkowo konfitur z owoców dzikiej róży. Bardzo to smaczne było,
więc zjadł cały słoik i poczuł, że jego stawy, które nie reagowały na żadne
farmaceutyczne medykamenty, polubiły Dziką rożę. Ból się wyraźnie zmniejszył.
Los był łaskawy
Okazało się że na terenie swojego gospodarstwa ma wysepkę - nieużytek na
której rośnie mnóstwo Dzikich róż. Popłynął, zrobił wizjęlokalną, nazbierał
owoców i zaczął próbować co z tym można zrobić. Można jeść na surowo. Można
zrobić Sok z owoców dzikiej róży. Można wyprodukować setki różnych wspaniałości,
więc na małą skalę zaczął domowe przetwórstwo.
Po miesiącu sąsiedzi zauważyli
że kulejący, połamany Eryk śmiga jak nowy, a że wśród nich było wielu mających
stawowowe problemy, Eryk zaczął im rozdawać swoje wyroby i...
cała okolica wykrótce zapomniała, że miała stawowe problemy.
I tak wieść poszła
na Daniję
i cały szeroki świat. Eryk zainwestował, pięknie rozwinął firmę i karmi swoimi
dzikimi różami pół świata. Więcej
o jego firmie znajdziesz na stronie
www.hyben-vital.com
Cudze chwalicie?
Od dawna w Polsce można kupić, znaleźć, czy dostać masę produktów z Owoców
Dzikiej Róży, ale pełno tam cukru, sok robiony z koncentratu itp.
Dopiero niedawno trafiłam
na "perełkę".
Naturalny Ekologiczny sok z owoców dzikiej róży.
Świeży, polski, tani.
Doskonały.
Producent jakby nam odbiorcom i sam sobie nie dowierzał, na etykiecie
umieścił bohaterski napis - Witamina C.
Szanowny Producencie!
Dzisiaj witaminą C to jak to mówią, można za psami rzucać. Rzecz w czym
innym. Sok z Dzikej Róży to doskonały środek nie tylko na stawy.
Przeczytaj www.rp.pl/artykul/76334-Roza-sposobem-na-stawy.html
Ja wypiłam już dwie buteleczki.
Nie słucham przepisu producenta.
Piję 3 x dzienie po 3 łyżki
i mam ochotę na więcej:)
Pyszny!
Ekologiczny
Sok z Dzikiej Róży


Nie zapieraj
się!
Duży talerz? A jak...
No porcja to musi być. Dobra knajpa to jak "nawalą" że
hohoho, a my wsuniemy wszystko bo szkoda wyrzucić jak takie pyszne. No
i przecież za to zapłaciliśmy.
Niestety jako konsumenci przyzwaczejeni jesteśmy do ilości.
Musi być dużo i niekoniecznie smacznie.
Hola, hola! A gdzie rozmiary?
Nasz żołądek jest rozmiaru pięści. Ilość przyjętego
pokarmu nie powinna być większa, niż złożone dłonie w miseczkę. Przyjmujemy
zdecydowanie za duże
porcje. Nikt tu nie mówi o głodzeniu się ale o mniejszej porcji.
Bo nie wypada odmówić
Zbliżają się święta, no i rzadko kto zachowuje rozsądek.
Święta to dla wielu z nas przede wszystkim jedzenie. Taka tradycja. Większość
spotkań rodzinnych
kończy się chwytaniem za brzuch i ciężkim wzdychaniem.
Nawoływani przez gospodarzy
przyjęcia
-Jedzcie bo się zmarnuje
jest dla nas kłopotliwe.
Co wybrać?
Umiar,
przejedzenie, zadowolenie gospodarzy?
Dajmy sobie odpocząć
wspierajmy swój
organizm
Organizm musi mieć czas na trawienie, a nasze organizmy są przeciążone.
Jemy za dużo i zbyt często. Stąd wiele chorób i zaburzeń tym wywołanych.
Istotna też jest jakość produktów, ale o tym nie teraz. Dlatego powinniśmy
wspierać
nasz układ pokarmowy.
Siedząca rzeczywistość w stresie
Zaparcia, trudności w trawieniu, albo biegunki
to dość powszechny problem. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji
zaparć. To nie tylko uczucie
dyskomfortu, uczucia ciężkości, czy wzdęty brzuch.
Wielu z nas ma siedzącą
pracę, wielu z nas spędza wiele godzin "za
kółkiem" czy często podróżuje,
więc pomimo stosowania rozsądnej diety problem ich dotyka - bardziej
trafne okreslenie "Zatyka". Coraz częściej słyszymy o problemach z jelitami
w szczególności nadwrażliwości, gdzie zaparcia występują na przemian z
biegunkami. Nierzadko
mówi się o leniwych jelitach. Stres, tryb życia, niewłaściwa dieta prowadzą
w końcu do zaburzeń pracy jelit.
Brzuszki z problemami. Sposób na lenia
Człowiek powinien załatwiać się 1- 2 razy dziennie.
Wiele osób odwiedza w tym
celu toaletę 1-2 razy w tygodniu, a to jest nieprawidłowe. Zalegające masy
kałowe, są groźne nie tylko dla jelit. Fermentujący
pokarm zanieczyszcza cały organizm. Osoby taki po jakimś czasie są po prostu
przepełnione toksynami.
Z czasem mogą pojawić się inne groźne konsekwencje jak np. hemoroidy.
Wiele osób doraźnie korzysta z reklamowanych środków, które problemu nie
rozwiązują, a substancje w nich zawarte działają jednorazowo, a z czasem
organizm (jelita)
uzależnia się.
Brzuszny niezbędnik
Nasza dieta powinna być bogata w odpowiednią ilość płynu,
surowe owoce i warzywa, owoce suszone, prebiotyki oraz probiotyki, witaminy
i składniki
mineralne, oraz błonnik. Błonnik, który jak i pozostałe produkty
nie może być zanieczyszczony. Bardzo dobrze sprawdzają nasiona babki jajowatej.
Powinniśmy również wspierać nasz organizm enzymami trawiennymi.

Mobilizator ospałych. Naturalna, bezpieczna
i szybka ulga.
UltraTarm to
połączenie, w odpowiednich proporcjach witaminy C, magnezu, octu jabłkowego
i fruktooligosacharydów
(FOS - pochodzące z nasion cykorii),
które budzi nasze jelita.
Magnez a uściślając tlenek magnezu ma taką właściwość,
że zatrzymuje wodę w jelicie DLATEGO TRZEBA DUŻO PIĆ wody, dzięki temu
masa kałowa nasiąka wodą,
pęcznieje, mięknie zwiększając swoją objętość co pobudza do pracy jelito
(perystaltyka) ułatwiając wypychanie pokarmu na zewnątrz.
Fruktooligosacharydy stanowią pożywkę
dla dobrych bakterii w jelicie a ocet jabłkowy przyspiesza przemianę
materii regulując również gospodarkę zasadową
w organizmie.
Płasko i lekko, a przede wszystkim zdrowo
Toaleta rano zaliczona i świat jest zupełnie
inni, my lżejsi, zdrowsi pełni energii gotowi jesteśmy do działania.
Więc się nie zapierajmy a wspomagajmy
bo szkoda zdrowia na zaparcia.
UltraTarm

Już
Zima!
Za nami najkrótszy dzień w 2018 roku.
Teraz już tylko z górki.
Coraz dłuższe dni, coraz więcej słońca.
To tylko 88 dni i będzie Wiosna!
Spokojnie wytrzymasz.
Usiądź ze szklanką bardzo dobrej herbatki.
Ja funduję :)
Kupisz
dwie dowolne
herbatki z serii Arvin's
ja dorzucę Ci bezpłatnie trzecią na jesienną rozgrzewkę.
Ta gratisowa Tridosha
to Ajurwedyjska mieszanka ziół i przypraw -
40 g.
20 saszetek!
Dziękuję!
Jak już tak siedzisz
z rozgrzewającą herbatką
poczytaj
Dwumiesięcznik "Żyj
naturalnie"
który zaprasza na swoją stronę
www.zyj-naturalnie.pl

"Żyj
naturalnie" nr 10
możesz kupić w naszych sklepach.

Kliknij
Zobacz okładkę
Zamów pojedyńcze egzemplarze,
lub prenumeratę na nowej stronie
www.zyj-naturalnie.pl
Na której znajdziesz również
wiele ciekawych artykułów
aktualności i ciekawostek.
Nawet nie myśl
o Zdrowiu
zanim nie przeczytasz
nowego dwumiesięcznika "Żyj naturalnie"!
Zanim kupisz nowy egzemplarz
zabacz co redakcja dla Ciebie przygotowała.
Mały bezpłatny pdf
w prezencie

Każdy artykuł w dwumiesieczniku "Żyj
naturalnie" wyczerpujaco odpowiada na wszelkie pytania związane z naturalną medycyna, które
możesz sobie zadać.
Gdzie
tę skarbnicę Zdrowej Wiedzy można dostać?
Odpowiadam:
W naszym sklepie internetowym Sklep
Naturalna Medycyna
We wszystkich naszych Sklepach
Franczyzowych.
W sklepie na nowej stronie www.zyj-naturalnie.pl

"Żyj
naturalnie" Nr 10
kupisz od 3 stycznia w Twoim Urzędzie Pocztowym.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" znajdziesz
w Salonach EMPiK.
Dwumiesięcznik "Żyj naturalnie" kupisz
w w sieci Kolporter.
"Żyj naturalnie" w sieci Press Caffe,
która to firma zapewnia Dostawę Prasy do
Restauracji, Kawiarni, Hotelu, Bistro, Salonu Motoryzacyjnego, Kliniki.
Prenumerata:
Jeżeli chcesz mieć gwarancję otrzymywania wszystkich numerów do domu zamów
prenumeratę roczną - 6 numerów w cenie - 59 PLN. z wysyłką
lub półroczną - 3 numery za 32 PLN. z wysyłką.
Telefon: +48 603 137 893
Telefon: +48 68 453 48 88
E-mail: sklep@naturalna-medycyna.com.pl
www.zyj-naturalnie.pl
UWAGA!

Osoby zainteresowane
preparatami dr Podbielskiego
TP-1 i TP-2
prosimy o kontakt telefoniczny
Telefon: +48 68
453 48 88
Komórka: +48 603 137 893
Dawno, Oj dawno
nie zapraszałam Cię do zwiedzania naszego "gospodarstwa".
Nasze hasło które znajdziesz na naszych stronach
Pomagamy tylko tym, którzy chcą sobie
pomóc.
Informujemy tylko tych, którzy
szukają prawdy.
Jeżeli szukasz pomocy czytaj:
Wszystkie nasze archiwalne Biuletyny Tutaj >>>
Zapisać się na subskrypcję Biuletynu możesz Tutaj >>>
W poprzednim Biuletynie dałam 3 adresy.
A teraz 3 dalsze nasze strony do zwiedzania w długie zimowe wieczory:
www.naturalna-medycyna.com.pl
www.olej-lniany.net
www.oleje-budwig.pl
Za tydzień podrzucę linki do następnych trzech stron.
Miłej lektury!
Wszystkie artykuły prezentowane na naszych stronach i w biuletynie Naturalna Medycyna służą jedynie celom informacyjnym. Zawarte w nich wiadomości nie mogą w żaden sposób zastąpić konsultacji z lekarzem, służyć samodiagnozie lub samoleczeniu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości dotyczące Twojego stanu zdrowia lub sposobu leczenia - skonsultuj się z lekarzem.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Kamińska
www.ksiezniczka-zdrowia.pl
Wypisać się możesz w każdym momencie klikając link
[[unsubscribe]]
|